Dzisiejszy bilans
8:30
mały kubeczek budyniu waniliowego
3 kromki chałki z konfiturą malinową
banan
12:30
ryż
gotowane mięso z indyka
gotowana marchewka
17:00
3 małe bułeczki maślane z pieczenią i zielonym ogórkiem bez skórki
Całe szczęście, że pochłanianie książek w nieograniczonych ilościach nie tuczy :)
Świetny bilans :*
OdpowiedzUsuńCzytaj książki, czytaj...;)
Bilans idealny , w końcu jak coś postanowisz, to staje się to faktem :)
OdpowiedzUsuńTeż mam chęć na bezwstydny książkoholizm ... jak dobrze że już juro będę mogła zrealizować me fantazje
Trzymaj się :*
Bilans bardzo dobry. Miłego czytania :). Bardzo dobrze że są jakieś przyjemności które nie tuczą. Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńhttp://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
Super bilans kochana :) oby tak dalej:* trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuń