wtorek, 25 lutego 2014

Dzień 2

Dzień 2
Twój cel
Mój cel wagowy to 48 kg. Tak samo ważne jest dla mnie jednak nauczyć się normalnie jeść i normalnie żyć. Przestać musieć wybierać między głodowaniem, a obżeraniem się. Chcę znaleźć dla siebie inną definicję niż waga i centymetr.





z dzisiejszego dnia nie jestem zadowolona

delikatnie mówiąc...





zanim odejdziesz...


7 komentarzy:

  1. Co Cię tak zasmuciło na moim blogu ?
    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość krótka notka ;<
    Trudno jest się nauczyć jeść normalnie, nie głodując i nie obżerając się, ale to jest możliwe ;) Tylko trzeba chcieć
    Trzymaj się kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że odnajdziesz swoją drogę do szczęścia <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem z Tobą w tym postanowieniu. Trzeba znaleźć balans i równowage. Dla nas i naszych ciał. Masz moje pełne wsparce!
    Dziś niedługo się kończy, jutro będzie 'nasze', więc głowa do góry i do boju! :)
    Buziam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przejmuj się kochana :) musisz znaleźć równowagę a wszystko będzie dobrze :) ściskam ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Wpadanie ze skrajności w skrajność jest nie tylko Twoim problemem. Wiem już z doświadczenia, że nie mogę sobie na coś "pozwolić", bo wtedy wszelkie hamulce puszczają... Strasznie tego w sobie nie lubię... Złoty środek? Liczę na to, że wkrótce go znajdziemy i będziemy go pilnowały. Dzisiaj mam smutny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana dasz sobie ze wszystkim radę, na pewno ! *.*

    OdpowiedzUsuń