1) Oddanie krwi ( mam zamiar wrócić do robienia tego regularnie)
2) Przeczytane: J. Bolewski Głębia Goethego ( mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas na więcej pozauczelnianych książek )
3) Ostateczne zakończenie Historii o Fauście ( jeden z moich celów zrealizowany)
4) 20 lutego: PIERWSZE SAMODZIELNE KROCZKI JASIA
5) 21 lutego: PIERWSZY ZĄBEK JASIA
4) Waga : 53,7 kg ( w zasadzie bez zmian, + 0,4 kg)
Wymiary:
Biust: 81 cm ( było: 83 cm)
Talia: 64,5 cm ( było: 65 cm)
Biodra: 81 cm ( było: 83 cm)
Pupa: 88 cm ( bez zmian)
udo: 45 cm ( bez zmian)
ramię: 25 cm
nadgarstek: 15 cm
Moim postanowieniem na marzec jest ustabilizowanie swojego odżywiania. Potrafię jeść, albo za mało, albo za dużo. Od teraz mam zamiar z tym skończyć.
Zasada nr 1: Jeść 3 posiłki dziennie.
Zasada nr 2: Nie omijać posiłków.
Zasada nr 3 : CODZIENNIE robić bilans.
Zasada nr 4: Ni jeść, po 18:00
Następne ważenie: 31 marca 2013 r. Mam nadzieję, że uda mi się trzymać z daleka od wagi.
nareszcie wyszło słońce
Podziwiam Cię, że się tak długo możesz nie wazyć. Ja codziennie to kontroluję. Co do 3 posiłków to bardzo dobre rozwiązanie. No i zdrowe. Ważne tylko , aby te posiłki były zdrowie , pyszne i niskokaloryczne. Omijaj Mcdonalda itp :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też ważę się w kółko. Postanowiłam z tym skończyć. Im mniej "obsesji" tym lepiej.
UsuńFajnie minął ci ten miesiąc :D
OdpowiedzUsuńOby dieta lepiej poszła i będzie super, no więc powodzenia! ;***
Nie wiedziałam, że jesteś mamą.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i wytrwałości, bo ja również jem nieregularnie i stabilizacja jest cholernie trudna.